Warsztaty zielarskie

W moim domu zioła są codziennością, ale czy w Twoim? Tego nie wiem, dlatego wyruszam z misją popularyzowania życia w zgodzie z naturą. Piszę artykuły do prasy branżowej i portali internetowych, biorę udział w audycjach radiowych oraz telewizyjnych (zakładka media). Prowadzę stacjonarne warsztaty zielarsko-świadomościowe z degustacją, prelekcje i pogadanki.

Jestem szczęśliwa z powodu ogromnego zainteresowania fitoterapią, jakie obserwuję w ostatniej dekadzie. Wszędzie słyszę, że w mojej rodzinie leczymy się naturalnie, ale kiedy przychodzi choćby najmniejsze przeziębienie, a nasze dziecko gorączkuje „rozsądek” nakazuje sięgnąć po przysłowiowy „ibuprom”. A kiedy poważniej zachorujemy i usłyszymy niepomyślną diagnozę, jesteśmy w tak wielkim strachu, że przestajemy ufać temu, co nam bliskie z natury i czym leczyliśmy się tysiące lat.

Dlaczego tak się dzieje? Wydaje się, że nadal pokutują w nas dawne stereotypy na temat ziół:

u „Zioła to nie leki, więc… nie wiem, czy są bezpieczne”

u „Zioła to nie leki, więc… można je zażywać na własną rękę”

Odpowiadając na dwa powyższe stereotypy należy stwierdzić, że zioła są również lekami. Zawierają substancje aktywne biologicznie, które działają silnie jak leki syntetyczne. Lek to surowiec farmaceutyczny, substancja lecznicza lub ich mieszanina, które mają postać nadającą się do bezpośredniego użycia w terapii. Surowiec farmaceutyczny – leczniczy surowiec roślinny, zwierzęcy lub mineralny służący do wytworzenia leku. Zioła mogą przyjmować 3 formy. Leku o postaci farmaceutycznej, suplementu lub żywności.

Zioła jako leki? Tak, np. Flos, Kawon

Zioła jako suplementy? Tak, np. Nanga, Herbapol

Zioła jako żywność/przyprawy: Dary Natury

Surowiec pod postacią leku farmaceutycznego posiada standaryzowaną dawkę substancji leczniczej. Dzięki temu zyskujemy pewność, że przyjmowane zioła w określonej dawce będą dla nas bezpieczne. Jak słusznie zauważył Paracelsus: „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną”. Jest to więc kwestia właściwej dawki. I dotyczy to nie tylko ziół, ale również produktów spożywczych zawierających np. amigdalinę, większości leków syntetycznych oraz wszystkiego, co jest w nadmiarze.

Czy zioła można przyjmować na własną rękę? W pewnym stopniu tak, jeśli znamy się na ziołach (wiemy na przykład, że długotrwałe przyjmowanie skrzypu obniża poziom witaminy B1, a czystka – poziom potasu). Że detox przeprowadza się o określonych porach roku i nie dłużej niż 3-4 tygodnie. A ziół gorzkich nie należy łączyć z posiłkami, by nie wywołać wymiotów. Zioła mają działanie moczopędne, więc co do zasady nie kumulują się w organizmie. Istotne jest natomiast, aby przyjmowanie ziół odbywało się w odpowiednim odstępie od leków syntetycznych.

Kto raz przekona się do stosowania ziół, ten nigdy z nich nie zrezygnuje. Zrozumie, że są one tak samo skuteczne i efektywne jak leki syntetyczne, a są przy tym smaczne, łatwo przyswajalne, odżywcze oraz bezpieczne w stosowaniu i nie obciążają narządów wewnętrznych.  Stąd niezbędna jest szeroko zakrojona edukacja społeczna.

Czy wiesz, że?

Fitoterapia (ziołolecznictwo) wspiera leczenie wielu współczesnych chorób i według wytycznych WHO jest jedną z form medycyny najchętniej stosowanych na świecie? 85% krajów Unii Europejskiej posiada uregulowania prawne w tej dziedzinie. Polska ma wiele luk prawnych, ale za to należy do czołowych pionierów i producentów ziół.

Mamy bogatą i długowiekową tradycję uprawiania ziół i leczenia nimi wielu schorzeń. Przypomina o tym choćby powtórna ekranizacja znanego filmu „Znachor”.

Podwaliny ziołolecznictwa tworzyły zakony parające się ziołolecznictwem od kilku wieków oraz lokalne zielarki-szeptuchy i uzdrowiciele. Także w Polsce możemy się pochwalić wybitnymi lekarzami, profesorami i praktykami zielarstwa –propagującymi rozwój tej gałęzi nauki.

W poszukiwaniu prawdy o fitoterapii należy stwierdzić, że ziołolecznictwo (fitoterapia, fitofarmakologia) jest działem medycyny, farmakologii zajmującym się wytwarzaniem leków ziołowych z naturalnych bądź przetworzonych surowców uzyskiwanych z roślin leczniczych oraz ich stosowaniem w profilaktyce i terapii chorób.

Nie jest więc medycyną alternatywną, lecz działem medycyny akademickiej.

Specyfika leków roślinnych – stosowanie opiera się na wieloletnich doświadczeniach, obserwacjach, wiedza jest weryfikowana i poddawana aktualizacjom. Przede wszystkim jest znany jest wpływ surowców roślinnych na organizm ludzki i opisany w tzw. farmakopeach. Ustalone jest bezpieczne dawkowanie surowca  i sposób jego podania, rozpuszczalniki (wodne, alkoholowe, olejowe), w których najlepiej ekstrahuje się substrat roślinny.

 

Wpływ ziół jest szeroko udokumentowany w piśmiennictwie i poddawany badaniom (obserwacyjnym, także klinicznym). Zioła posiadają badania toksykologiczne, znane są ich działania niepożądane związane z hepatotoksycznością, neurotoksycznością, kardiotoksycznością itd. Znane są także interakcje ziół z lekami syntetycznymi, np. przeciwzakrzepowymi, kardiologicznymi, przeciwcukrzycowymi oraz na nadciśnienie.

Scroll to Top